trwa inicjalizacja, prosze czekac...mieszkaniedlamlodych.org
Menu rozwijane dostarczyły profilki

czwartek, 1 września 2016

" na poważnie..." Trochę o celibacie...

Szczęść Boże!

Dostałam dwa dość poważne pytania, z czego drugie to bardziej prośba o radę. Jedno od 17-letniego Filipa, który chciałby dowiedzieć się czegoś więcej na temat celibatu, gdyż on sam nie widzi w nim sensu.  Otóż, na ten temat wiedziałam naprawdę niewiele. Jedyne co wiedziałam, to to, że celibat to coś takiego, że księża składają przysięgę, że będą żyć w czystości, czyli, że to zabrania księżom bliskich (tzn. seksualnych) kontaktów z kobietami. Ale podejrzewam Filipie, że to też już wiedziałeś i raczej chodziło Ci o bardziej rozbudowaną odpowiedź. A, że ja jestem kompletnie zielona w tym temacie, żeby nie zostawić Filipa bez odpowiedzi, postanowiłam na ten temat porozmawiać i pewnym kapłanem oraz psychologiem, aby dowiedzieć się czegoś konkretnego. Dostałam bardzo dużo informacji i tak naprawdę celibat ma wiele sensu ;) Dlatego kieruję ten post i Filipowi i Wam wszystkim co także mają ten sam problem co Filip.
Poniżej postaram się ukazać jaki jest sens w tym kapłańskim celibacie :) A także zaprezentuje przejawy trudności kapłanów w sferze seksualnej i w kontakcie z kobietami. Gdyż tego także się dowiedziałam w rozmowie z duchownym.


Celibat, czyli miłość bezinteresowna i czysta....

A więc ze stroni teologii celibat wynika z tego, iż kapłani "powołani są do tego, by poświęcić się niepodzielnie Panu i Jego sprawom, oddając się całkowicie ludziom i Bogu. [...] Przyjęty radosnym sercem, celibat zapowiada bardzo jasno Królestwo Boże" {KKK, 1579}, a jak wyjaśnia Jezus - nie będziemy się żenili ani za mąż wychodzili.

A w aspekcie psychologicznym celibat kapłanów ma podwójny sens. Pierwszy jest znakiem i potwierdzeniem tego, że miłości bez seksualności w zupełności wystarczy człowiekowi do szczęścia, natomiast seksualność bez uczuć nie da nam trwałej radości, co więcej taka seksualonosć staje się przekleństwem. Prowadzi do rozczarowań, uzależnień, krzywd... Celibat może stać się znakiem prawdziwej i niezwykłej miłości, ale pod warunkiem, że jest przeżywany dobrowolnie z radością. A czystość nie wynika z wstydu czy lęku wobec seksualności, lecz z pewności, że osoba jest ważniejsza od przyjemości.
To właśnie dlatego osobie, kogo kocham, ofiarowuję czas, siły, zdrowie. Jednak nic więcej! Kto mądrze kocha - ten nikomu nie poświęci swojej godności, czystości, wolności, świętości, więzi z Bogie i wiecznego zbawienia. Celibat to udowodnienie właśnie takiej miłości czystej, ofiarnej, która respektuje i chroni obie strony.A więc dojrzale przeżyty celibat to potwierdzenie, że ksiądz czerpie sens i radość z bezinteresownej miłości do ludzi i traktuję ich jak krewnych.

Radosna miłość kapłana, który żyje w celibacie i który promienieje czystością, staje się znakiem szczególnie potrzebnym nam nastolatkom, a zwłaszcza zakochanym dziewczynom i chłopakom, którym ciężko jest skupić się na drugie osobie, gdyz w sposób spontaniczny często skupiamy się na fizyczności i wyglądzie, a także na własnych poruszeniach cielesnych. Zdarza się - zwłaszcza u chłopców, że mylą miłość z pożądaniem i uważają, że kochają wtedy, gdy współżyją.   Dlatego właśnie dla takich osób obecność kapłana, który jest szczęśliwy właśnie dlatego, że nie współżyję, jest umocnieniem, ze kto naprawdę kocha, ten cierpliwie czeka, ponieważ zachwyca się całą osobą. Potrafi dostrzeć to, co najważniejsze, a nie widoczne.
_________________________________________________________________________________

To tyle w tej części. Zdecydowałam, że ten temat podzielę na kila postów, ponieważ inaczej ten post byłby megaaa dłuuugi.

Z Bogiem.


1 komentarz:

  1. Super blog. Gratuluję odwagi, że nie boisz się tak otwarcie pisać o swojej wierze. Gdzie w dzisiejszym świecie Ci co wierzą są potępiani przez tych co nie wierzą. Ciekawie piszesz, a ten post o celibacie...z niecierpliwością czekam na kolejną część.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje do dalszej pracy. Pamiętaj ;)